witam

Dzis nie jestem w najlepszym humorze nic mi nie wychodzi nie rozumiem dlaczego nie ktorzy maja zawsze sczczescie a ja nie :(. Juz nie umiem tego zniesc ze zawsze jestem gorsza od kolezanek czy siostry. Gdybym sie ejszcze nie starala ale ja sie stram i co? I nic. Niewiem co mam zrobic w tym rokukoncze szkole i gdzie ja pojde z takimi kiepskimi ocenami a egzaminy zapewne tez nie pojda mi lepiej wiem to po probnych juz mam praktycznie dwie kapy niezly poczatek nowego semstru :(. Najchetniej to bym sie powiesila tylko kto wie co mnie spotka po msierci a wiec tlyko mi pozostaje zycie w cierpieniu :(. narzie koncze papa